Pierwszą operację wszczepienia bezcementowej protezy stawu skokowego przeprowadził w czerwcu zespół naszych ortopedów pod kierownictwem dr n. med. Zbigniewa Wieczorka. Protezoplastyka stawu skokowego to obecnie jedyna metoda pozwalająca wrócić do aktywności ludziom chorującym na chorobę zwyrodnieniową stawu skokowego. Do niedawna jedynym sposobem leczenia było usztywnienie stawu, co skazywało pacjenta na pewien rodzaj „kalectwa” .

Staw skokowy – odpowiedzialny za przenoszenie ciężaru całego ciała na stopę, a także za ruchy zginania stopy – może ulec poważnym uszkodzeniom najczęściej z powodu złamania w obrębie stawu, (złamania kostek), niestabilności stawu, jałowej martwicy kości skokowej, hemofilii, reumatoidalnego zapalenia oraz wielu innych chorób stawów. Pacjenci z deformacjami tego stawu mają ograniczone możliwości ruchowe i odczuwają silny ból.

Protezy implantowane przed kilku laty - „starego typu” w znaczącym stopniu likwidują dolegliwości bólowe i umożliwiają chodzenie. Jednak ze względu na mały kontakt protezy z kością, czyli zbyt słabe umocowanie, często ulegają obluzowaniu, co wpływa na ograniczoną trwałość – od 4 do 7 lat.

W nowoczesnej protezie Mobility elementy protezy są idealnie dopasowane do kości i mocowane są bez użycia cementu kostnego. Pacjenci po zabiegu endoprotezoplastyki stawu skokowego zyskują nie tylko możliwość chodzenia, ale też rekreacyjnego uprawiania mało obciążających sportów , jak jazda na rowerze czy na nartach.

Co ważne, metoda ta zapewnia możliwość leczenia pacjentów z deformacjami stawu skokowego, wynikającymi z źle leczonego złamania.

Rehabilitacja po zabiegu może trwać nawet dwa lata, choć już po dwunastu tygodniach większość pacjentów może normalnie chodzić. Zakres ruchu stawu skokowego po zabiegu porównywalny jest z zakresem ruchu zdrowego stawu.

J.K

źródło: dr n. med. Marcin Pierchała